Opowiem wam dziś jak obiecałam o moim HALLOWEEN i drugiej autorki ;P
Nie wiem od czego zacząć może od tego że moi rodzice pojechali do
rodziny a ja poszłam do naty około
16 lub później. Poszłyśmy na plac zabawa potem szlajaliśmy się po mieście i spotkałyśmy dużo osób które
chodziły po domach w tym dniu-wieczorze , byli to w większości moi znajomi.
Potem poszłyśmy do nat do domu oglądałyśmy telewizor- Moja niania
jest wampirem,i jadłyśmy rogaliki. Włączyłyśmy po jakimś czasie komputer i siedziałyśmy
na fb. słuchając muzyki chciałyśmy posiedzieć przy świeczkach i przy zgaszonym
świetle ale jednak zrezygnowałyśmy grałyśmy tez tego w wieczoru w kart flirt
opychając się chipsa. Przy graniu w karty było dużo ubawu, oglądałyśmy fajne
zdjęcia z neta i około 19 musiałam wracać do domu. Podczas powrotu było fajnie
bo było ciemno max ciemno i wyły psy to dopiero było hhe. Nie wiem co Nata robiła
kiedy poszłam ale myślę ze się bawiła tak samo dobrze jak ja. Ten dzień miał wyglądać
trochę inaczej no ale cóż jeżeli ktoś miał fajny dzień HALLOWEEN to proszę
nadsyłać mi opowiadania z tego dnia.
Myślę ze opowiadania a może moja wypowiedz się podobała czekam na wasze opowiadania proszę je nadsyłać ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz